Wracamy do „kwiatków” z wypracowań uczniowskich. Wiem, temu samemu poświęcony był jeden z poprzednich wpisów, ale sporo czasu od tamtego momentu upłynęło, a uczniowie nie ustają w wysiłkach, by swoimi „konceptami” zaskoczyć nauczyciela. Trzeba to więc zauważyć i docenić. Tym razem kilka wpadek z wypracowań związanych z twórczością Żeromskiego i Nałkowskiej.
Panowie natomiast na głowach mają cylindry i gustowne palta.
Może to i niegłupi pomysł, żeby palta wkładać na głowę? Ostatecznie są droższe niż cylindry, więc tym bardziej warto je wyeksponować. Gdy je się nosi na tradycyjnym miejscu, mogą być trudniej dostrzegalne w tłoku i cały wydatek reprezentacyjny na nic…
Typ błędu: składniowy
Mechanizm powstania: Wybór niewłaściwej konstrukcji składniowej. Uczeń chciał swoją myśl wyrazić w jak najkrótszym zdaniu. Nie zawsze jednak jest to możliwe… Stosowanie skrótów składniowych wymaga wiele uwagi, by przy okazji nie uchybić prawom logiki.
Powinno być: Panowie są ubrani w gustowne palta, a na głowach noszą cylindry.
Doprowadzało to do głodówki rodziny fabrykanta w razie wypadku, bo pieniędzy było za mało, żeby cokolwiek zaoszczędzić.
I tak dowiadujemy się, że krwiopijcy kapitaliści wcale nie mieli tak dobrze, jak się powszechnie utrzymuje, bo ulegali wypadkom, głodowali itd…
Typ błędu: wyrazowy
Mechanizm powstania: Uczeń nie zna właściwego znaczenia słowa fabrykant. Wyraz ten oznacza właściciela fabryki, a nie robotnika, którego w tym przypadku uczeń miał na myśli.
Powinno być: Doprowadzało to do głodówki rodziny robotników w razie wypadku…
Komentarz: Właściwie nawet po powyższej poprawce zdanie pozostanie nieco „nieforemne” pod względem stylistycznym, ale to już inna bajka…
Judym darzył Joasię bardzo dużym uczuciem, lecz ona tego nie odwzajemniała, była bowiem zakochana w Tomaszu.
Typ błędu: rzeczowy
Mechanizm powstania: Nieznajomość lektury.
Komentarz: Tomasz i Judym, jak wie nawet wiele osób spośród tych, które nigdy nie przeczytały tej (powiedzmy szczerze: niezbyt zajmującej) lektury, to jedna i ta sama osoba — Tomasz Judym. Zdanie jest więc wewnętrznie sprzeczne, a jako takie nie powinno zostać w ogóle napisane. Dlatego nie podaję poprawnej wersji, gdyż w tym przypadku nie istnieje ona.
Gatunkiem lirycznym tego utworu jest epika.
Brednia jakich mało, świadcząca o zupełnej niewiedzy, czym jest epika, czym liryka i czym różni się gatunek literacki od rodzaju literackiego. To tak, jakby powiedzieć, że gatunkiem roślinnym tej bakterii jest krowa.
Typ błędu: rzeczowy
Mechanizm powstania: Uczeń nie zna podstawowych pojęć z zakresu teorii literatury.
Powinno być: ??? (trudno ustalić, co uczeń miał na myśli)
Komentarz: Jeśli ktoś tego nie wie, niechaj w końcu zapamięta: liryka, epika i dramat to trzy rodzaje literackie. Wszystko inne to gatunki przynależące do któregoś z tych rodzajów (gatunki synkretyczne w tym momencie dla uproszczenia pomijam).
Justyna oblała Zenona kwasem, który popełnił samobójstwo.
Biedny kwas… Nie mógł znieść, że został wykorzystany do oszpecenia Ziembiewicza, i postanowił odejść z tego świata. Ciekawe, w jaki sposób to uczynił? Może się zasadą oblał?
Typ błędu: składniowy
Mechanizm powstania: Niewłaściwa kolejność wyrazów w zdaniu głównym.
Komentarz: Wprowadzający zdanie podrzędne zaimek który powinien być bezpośrednio poprzedzony rzeczownikiem, do którego się odnosi. Tutaj zaimek ten jest poprzedzony wyrazem kwas, co jest przyczyną zaburzenia logiki i sensu zdania. Tego typu błędy należą do najczęściej popełnianych przez uczniów.
Powinno być: Justyna oblała kwasem Zenona, który popełnił samobójstwo.
Mimo wszystko zdanie nadal mi się nie podoba, ponieważ uczeń powinien wskazać związek między oblaniem kwasem, a samobójstwem bohatera.
Tomasz Judym jest bohaterem powieści „Ludzie bezdomni” napisanym przez Stefana Żeromskiego.
Kojarzy mi się to z Homeryckim „Wojnę śpiewam…” zamiast „Pieśń o wojnie śpiewam”. Wojnę można opisywać, opiewać, ale nie śpiewać. Jednak w tym przypadku autor polskiego przekładu świadomie posłużył się metonimią, w związku z tym nie powinniśmy tego uznawać za błąd. Co jednak jest dopuszczalne w literaturze, nie zawsze jest odpowiednie do innych tekstów.
Typ błędu: składniowy
Mechanizm powstania: Naruszenie związku zgody między rzeczownikiem a określającym go imiesłowem przymiotnikowym biernym (w tym momencie uczniowie zastanawiają się, czym jest imiesłów przymiotnikowy bierny, chociaż równie dobrze można by nazwać tę część mowy przymiotnikiem — gdyby tylko autorzy programów nauczania uznali w końcu, że na użytek szkolny przystępniejsza dla uczniów byłaby klasyfikacja prof. Saloniego…). Wyraz napisanym ma rodzaj męski, toteż czytając zdanie odnosimy go do rzeczownika tego samego rodzaju, czyli bohater. Uczeń zdecydowanie chciał odnieść go do rzeczownika książka, a w takim przypadku powinien użyć formy rodzaju żeńskiego.
Powinno być: Tomasz Judym jest bohaterem powieści „Ludzie bezdomni”, napisanej przez Stefana Żeromskiego..
Spierać można by się, czy imiesłów w tym przypadku powinien być poprzedzony przecinkiem. Jestem przekonany, że gdyby zwołać „konsylium” polonistów, rozpoczęłaby się na ten temat dyskusja. Osobiście uważam, że w tym przypadku ma on sens. Można jednak wyobrazić sobie sytuację, w której w identycznie brzmiącym zdaniu przecinek byłby niewskazany.
Domyślam się, że w tym momencie część czytelników bije głową w klawiaturę, i to zapewne z różnych przyczyn. Być może w następnym wpisie spróbuję objaśnić ten problem. Słucham? Tak, wiem, nawiedzony jestem, skrzywienie zawodowe mam i zapewne pomysłów mi już brakuje na sensowne wpisy, więc przecinków się czepiam jak ów przysłowiowy tonący brzytwy. Niech wam będzie. Ale wiecie co? Z tymi przecinkami to naprawdę ciekawa sprawa…
To by było na tyle. W następnym odcinku kwiatki z wypracowań o Weselu. Już teraz serdeczne zapraszam wszystkich, może z wyjątkiem nauczycieli o słabych nerwach…
25 paź 2010 o 19:46
Przecież to dzieci!!! Ale przynajmniej, kiedy sprawdzasz streszczenia czy wypracowania, to można się pośmiać:)
4 lis 2010 o 22:12
nie no, z tym 'biednym’ kwasem, co to 'nie mógł znieść i postanowił odejść z tego świata’, to mnie zabiło, świetne!! :*
9 mar 2017 o 16:19
Witam panie Lukaszu,
calkiem przypadkiem weszlam na redagowana przez pana strone o humorkach szkolnych wypracowan i jestem pod wielkim ale to wielkim pozytywnym wrazeniem, ze o salwach smiechu nie wspominajac.Dokladnie strzal w 10!Mozna sie usmiac do lez a potem, juz na spokojniej, wyciagnac wnioski, gdzie byl blad, jaki to blad i jak powinno brzmiec poprawne sformulowanie. A pana komentarze to „crem de´la crem” calej wypowiedzi ucznia. Winszuje pomyslu!Pozdrawiam i czekam na dalsze „perelki” szkolnej tworczosci. Iwona