Nie odwracajcie się od nikogo plecami, czyli frazeologiczna odwyrtka

Frazeologia, Język, Wskazówki poprawnościowe   

Gdzież te czasy, kiedy dzieci mogły uczyć się języka z bajek, także tych emitowanych w telewizji? Jeśli teraz mogą się z nich czegoś nauczyć, to przede wszystkim niechlujstwa językowego i bełkotu. Czasy Misia Uszatka, który choć może drażnił swym wychowawczym zacięciem, dawał młodym widzom dobrze pojęty wzorzec językowy, minęły bezpowrotnie. To bardzo łatwo zauważyć, więc nie będę się o tym rozpisywał. Skupię się na pewnym frazeologizmie, którego osobliwe użycie zauważyłem, przechodząc obok telewizora, gdy syn oglądał bajkę. Padły w niej słowa: Przecież nie odwrócę się od niego plecami. Być może wielu z Państwa nie dostrzega w nich błędu, ale zapewniam, że został on popełniony, a mechanizm jego powstania jest bardzo charakterystyczny.

Jak już wspominałem w artykule Waga i miara we frazeologii — typowe błędy, frazeologizmy są stałymi związkami wyrazowymi, co oznacza, że nie można w nich dokonywać zmian. W omawianym przypadku jednak ktoś, zapewne nieświadomie, dopuścił się naruszenia tej zasady.

Otóż w języku polskim nie istnieje frazeologizm *odwrócić się od kogoś plecami. Istnieją jednak dwa podobne o identycznym znaczeniu: odwrócić się od kogoś i odwrócić się do kogoś plecami. Oba znaczą tyle co pozostawić kogoś samemu sobie, zacząć go traktować obojętnie. Również różnica w kształcie formalnym jest między nimi minimalna, ale…

Proszę zauważyć, że… Kiedy odwracamy się od kogoś, to jest oczywiste, że ustawiamy się do niego plecami. To rozumie się samo przez się. kiedy zaś odwracamy się do kogoś jakąś częścią ciała, to zwracamy ją w jego kierunku. Tak więc jeśli odwracamy się do kogoś przodem, procentujemy mu się od frontu, tak że widzi naszą twarz, a gdy odwracamy się bokiem, widzi nasz bok. Logiczne. Kiedy więc odwracamy się do niego plecami, to — inaczej mówiąc — odwracamy się od niego.

Jaki natomiast ma sens mówienie, że ktoś odwraca się od kogoś plecami? Żaden! Można by nawet powiedzieć, że zgodnie z logiką w takim przypadku powinniśmy odwrócić od niego plecy, czyli stanąć przodem w jego kierunku (no bo jeśli odwracając się do kogoś plecami, pokazujemy mu tylną część ciała, to odwracając się od niego plecami, powinniśmy pokazać przód. Aż dziw bierze, że ktoś mógł popełnić taki — przepraszam za wyrażenie — frajerski błąd.

Skąd wziął się błąd? Być może tylko ze złego zastosowania przyimka (od zamiast do), lecz bardziej prawdopodobne jest, iż zadziałał tu mechanizm kontaminacji, czyli skrzyżowania dwóch wymienionych wyżej frazeologizmów. Podejrzewam, że ktoś chciał w ten sposób wzmocnić sens użytego przez bohaterkę bajki frazeologizmu, a wyszło mało tego, że gorzej, to jeszcze na odwyrtkę…

Podsumowanie

Z powyższych rozważań wynika jednoznacznie, że poprawne, a przy tym logiczne, są formy odwrócić się od kogoś i odwrócić się do kogoś plecami. Forma odwrócić się od kogoś plecami jest błędna.

Jeden komentarz do “Nie odwracajcie się od nikogo plecami, czyli frazeologiczna odwyrtka”

  1. GT stwierdza:

    Dodałbym jeszcze częsty błąd: „w każdym bądź razie”.

Zostaw komentarz

Silnik: Wordpress - Theme autorstwa N.Design Studio. Spolszczenie: Adam Klimowski. Modyfikacja: Łukasz Rokicki.
RSS wpisów RSS komentarzy