Modne słowo: szeroki

Język, Leksyka/semantyka, Moda językowa, Wskazówki poprawnościowe   

Słowo szeroki znalazło szerokie zastosowanie w języku szerokiej rzeszy Polaków, gdyż jest bardzo szerokie znaczeniowo… Brzmi koszmarnie? Niewątpliwie, ale w podobny sposób pisanych jest wiele tekstów. Przymiotnik szeroki jest niewątpliwie jednym z częściej stosowanych słów w polszczyźnie i, jak to zwykle w takich wypadkach bywa, stało się przez to dość uniwersalne, gdyż używa się go w bardzo wielu kontekstach i znaczeniach. Co więcej, jak się wydaje, jego stosowanie wydaje się niektórym czymś w dobrym tonie. A prawda jest zgoła inna… Zapraszam do dalszej części artykułu, gdzie wszystko wyjaśnię.

I jeszcze jedno: tam, gdzie stosowanie przymiotnika szeroki jest błędem lub nadużyciem, niewłaściwe jest również stosowanie wyrazów powiązanych z nim znaczeniowo, takich jak przeciwstawny przymiotnik wąski lub czasownik poszerzać.

Słowo szeroki, jego znaczenie i zakres stosowania

Słowa szeroki używamy, gdy określamy obiekt mający duży wymiar poprzeczny, np. szeroka brama, szeroka ulica, szerokie łóżko, szerokie drzwi itp. I to jest w zasadzie wszystko. Jednak słowo to znacznie częściej niż w swoim właściwym znaczeniu używane jest w odniesieniu do rzeczy, które nie tylko z poprzecznym, ale i jakimkolwiek fizycznym wymiarem nie mają niczego wspólnego; tam, gdzie aż się prosi użyć innego słowa, chociażby ze względów czysto praktycznych, dla zachowania jednoznaczności i wartości informacyjnej przekazywanych komunikatów.

Przykłady nadużyć i propozycje poprawnych odpowiedników

Odbić się szerokim echem?

I tak przeczytać możemy, że np. wydarzenie *odbiło się szerokim echem. Cóż, typowy bełkot. Echo nie ma ani szerokości, ani wysokości, ani głębokości. Owszem, na pewno ma jakiś zasięg, ale przede wszystkim jego głównym parametrem jest głośność. Dlatego należy mówić, że coś odbiło się głośnym echem.

Szeroka oferta, szeroki wybór, szeroki asortyment

Każda firma ma *szeroki wybór, oferuje *szeroki asortyment produktów lub ma *szeroką ofertę, tyle że mnie takie stwierdzenie niczego nie mówi. O co chodzi? O to, że kategorii produktów jest wiele? A może wiele jest modeli (niezależnie od liczby kategorii)? A może o to, że modeli nie tylko jest wiele, ale są ponadto zróżnicowane? A może chodzi o to, że są tam produkty na każdą kieszeń? Gdyby napisać, że firma ma bogatą ofertę lub zróżnicowaną ofertę (z dookreśleniem, czego dotyczy owe zróżnicowanie, np. zróżnicowaną cenowo, funkcjonalnie, wzorniczo, gabarytowo itp.) wszystko byłoby oczywiste. Podobnie ze słowem asortyment, wybór zaś może być duży lub mały.

Nadużyciem jest również mówienie o *poszerzaniu oferty — lepiej ją powiększyć, wzbogacić, zróżnicować, uzupełnić.

Szerokie zjawisko

A co to znaczy? Przecież to jakiś nielogiczny bełkot. Zapewne autorowi chodziło o to, iż jest to zjawisko powszechne, występujące masowo, częste, często występujące, obejmujące wiele dziedzin, występujące w różnych okolicznościach (miejscach sytuacjach) itp…

Szerokie zainteresowanie

Firmy cieszą się, że ich *szerokie oferty cieszą się *szerokim zainteresowaniem (typowa fraza dla wypowiedzi speców od marketingu). A ja cieszę się, iż moja strona spotyka się z dużym zainteresowaniem. Na szerokim mi nie zależy, bo nie wiem, co to miałoby znaczyć…

Podobnie gdy mówimy o czyichś zainteresowaniach — zamiast o szerokich lepiej mówić o rozległych, zróżnicowanych, obejmujących wiele dziedzin, wielodyscyplinarnych.

Szeroki rynek

Pojęcie bardzo wieloznaczne. Nie wiadomo, czy chodzi o rynek międzynarodowy, czy w różnych branżach, w wielu kanałach dystrybucji itd. Zdecydowanie należy użyć bardziej jednoznacznej konstrukcji.

Oferta dla szerokiego odbiorcy (klienta)

Jeśli firma oferuje towary dla *szerokiego klienta lub *szerokiego odbiorcy, to wiem, że niczego dla siebie w niej nie znajdę. Dlaczego? Ze względu na posturę. Rozumiem, że chodzi o takiego klienta, który jest tak szeroki (np. w barach), że ledwo w drzwiach się mieści i musi bokiem się przez nie przeciskać. Jakby nie patrzeć, do szerokich się nie zaliczam, więc może wytoczę firmom piszącym w ten sposób proces o dyskryminację (to teraz takie modne, a i zawsze kilka groszy można wyrwać…)?

Profesjonalista wiedziałby, że ofertę warto przygotowywać dla dużego (zróżnicowanego) grona klientów, dla masowego odbiorcy, a nie tylko dla osobników w rozmiarze XXL…

Cieszyć się szerokim poparciem i zaufaniem

Bełkot, a jeśli ktoś chce mnie przekonać, że jest inaczej, niech to poparcie lub zaufanie zmierzy tak, by zgodnie z zasadami sztuki wyrazić wynik w centymetrach, calach lub innej przyjętej jednostce szerokości. Poparcie lub zaufanie może być duże albo małe, powszechne

Szeroki zasięg

Wiadomo, o co chodzi, ale z zasięgiem bardziej kojarzy mi się odległość, nie szerokość. Niezależnie od tego *zawężenie zasięgu do jednego tylko wymiaru nie jest fortunne. Należy raczej mówić o dużym zasięgu. W odniesieniu do propagacji fal elektromagnetycznych (światło, sygnały nadajników RTV itp.) lub mechanicznych (fale dźwiękowe) albo obiektów fizycznych (samochody, pociski itp.) lepiej mówić o zasięgu dalekim (lub bliskim).

Szeroki dostęp

Wiele osób mówi np. o szerokim dostępie do Internetu (Kabelki będą szersze? To ściany trzeba będzie rozkuwać…), edukacji (pewnie klasy poszerzą — może to dobrze, bo na razie je tylko zagęszczają ponad rozsądną miarę, szukając w ten sposób oszczędności) lub różnych kategorii dóbr materialnych (pewnie lady i sklepy poszerzą). Bez sensu. Jeśli zaś chodzi o to, żeby dostęp ten był powszechny, to się zgodzę (pod warunkiem, że nie będziecie go sponsorować innym za moje pieniądze).

Szeroki repertuar

Też mi to niewiele mówi. Można mieć duży repertuar, obszerny, bogaty, ale jeszcze lepiej, jeśli jest on zróżnicowany (a nie wszystko „na jedno kopyto”…).

Szeroki oddźwięk

Coś w rodzaju *szerokiego echa… Lepiej mówić, że jest on duży, żywy, powszechny.

Szeroki jadłospis

Węższy poproszę, bo przy szerokim gałki oczne się męczą. Przede wszystkim wolałbym jednak, aby był zróżnicowany, bogaty, urozmaicony — wtedy na pewno coś mi się uda z niego wybrać, bo chociaż wiele nie jadam, wybredny bywam.

Szeroki skład, szeroka kadra

W tych wypadkach skłonny jestem uznać te wyrażenia za uzasadnione, gdyż raczej trudno je zastąpić lepszymi określeniami, chodzi bowiem o sportowców, którzy są brani pod uwagę jako rzeczywiści lub potencjalni kandydaci do gry w drużynie, np. reprezentacji. Nie chodzi tu o liczebność ani zróżnicowanie tychże kandydatów, lecz o to, że stanowią oni grupę, która dopiero zostanie poddana selekcji.

Szerokie podróże

Ćwierćinteligencki bełkot. Może chodzi o podróże wzdłuż równoleżnika? Rozumiem, że przemierzanie jakichś obszarów nie tylko wszerz, ale i wzdłuż już w tej kategorii podróżowania się nie mieści? Najpewniej chodzi jednak o podróże np. dalekie, do wielu różnych miejsc, częste.

Szerokie życie

Tego to już zupełnie nie rozumiem. Nie sądzę, by autor miał w tym wypadku na myśli długie życie. Może chodzi o życie bogate, różnorodne, obfitujące w wydarzenia, pełne przygód, pełne różnych doświadczeń? Czort wie…

Szeroka skala

Pozornie logiczne, ale tylko pozornie. W tym wyrażeniu zazwyczaj chodzi o to, iż działanie dotyczy skali makro, nie skali mikro, czyli że coś jest robione na dużą lub wielką skalę (analogicznie mówimy o skali małej, nie wąskiej).

Szeroka działalność

Absurd. I dodatkowo, nie wiadomo, o co chodzi: o różne formy działań, ich intensywność, zasięg terytorialny? Lepiej więc mówić o różnorodnej działalności, intensywnej, prowadzonej na dużym obszarze itd.

Podsumowanie

To tylko wybrane przykłady. Nadużywanie słowa szeroki uznać należy za przejaw słabej znajomości bogactwa leksykalnego polszczyzny i tendencji do (nomen omen) jednowymiarowego postrzegania rzeczywistości. Jest to w wielu kontekstach wyraz typowy dla żargonu korporacyjnego i marketingowego. Co gorsza, jak wynika z powyższych ustaleń, często jest to wyraz nieprecyzyjny znaczeniowo, co powoduje, że mniej więcej wiadomo, o co chodzi, ale jeśli spróbujemy się głębiej zastanowić nad sensem wypowiedzi, to już niekoniecznie. Dlatego też wszędzie tam, gdzie nie mamy na myśli wymiaru poprzecznego, lepiej zastosować bardziej konkretny znaczeniowo i adekwatny do kontekstu wyraz. Najczęściej będą to słowa i wyrażenia:
— bogaty,
— dotyczący wielu dziedzin,
— duży,
— głośny,
— mający duży zasięg,
— masowy,
— obszerny,
— popularny,
— powszechny,
— rozległy,
— rozległy,
— różnorodny,
— urozmaicony,
— wielki,
— zróżnicowany,
— żywy.

Naprawdę, warto poszerzać powiększać zasób słownictwa.

8 komentarzy do “Modne słowo: szeroki

  1. kaskaja stwierdza:

    Świetna strona. Dziękuję za artykuł, zwłaszcza za wnikliwą analizę marketingowej nowomowy. Sama nie raz dawałam się nabrać na szeroką ofertę, ale i kusiłam innych szerokością rynku czy zasięgu. Postaram się w przyszłości pilnować, choć to chyba przegrana walka (w całej szerokości).

    Przy okazji mam pytanie, czy nie kusił Pana temat inflacji języka: te wszystkie „porażające” teksty i wypowiedzi. Może to temat dla psychologa czy socjologa, ale warto byłoby do niego podejść i od strony poprawności językowej.

  2. Łukasz Rokicki stwierdza:

    Dziękuję za miłe słowa.
    Jeśli chodzi o inflację języka, to nieco „liznąłem” temat chociażby w tych artykułach: Marketingowy bełkot: w najdrobniejszym calu i Marketingowy bełkot: najbardziej optymalne. Dodałbym do tego chociażby nadmierne stosowanie wielkich liter, które w ten sposób też padają ofiarą tejże inflacji, np. Ortograficzne wazeliniarstwo, czyli o nadużywaniu wielkich liter.

  3. kaskaja stwierdza:

    Dziękuję za podsunięcie. Wskazał Pan na inflację języka w marketingu, a ja myślałam raczej o mowie dziennikarzy i polityków. O ile w marketingu ludzie starają się o określenia coraz lepsiejsze w każdym calu :), to w mediach i publicystyce – o coraz drastyczniejsze. Wchodzi to do mowy codziennej i, nawet mówiąc o rzeczach zwykłych, czy wymagających rozwagi, coraz częściej sięgamy po przesadny język. Pierwszy z brzegu przykład: Propozycje OFE są dla mnie porażające i szokujące.

  4. bezimienny stwierdza:

    chciałbym zapytać o wyrażenie „w szerokim/wąskim sensie” — czy można je uważać za niepoprawne?

  5. Łukasz Rokicki stwierdza:

    @ bezimienny
    Niekoniecznie. Skoro znaczenie może być szerokie, to w analogicznych konstrukcjach sens również może być taki.

  6. Magda stwierdza:

    Super tekst! Okazało się, że stale popełniam błędy ? i to tam, gdzie najmniej się ich spodziewam. Pięknie dziękuję i szeroko się uśmiecham:-)

  7. Tomasz stwierdza:

    Szeroki odbiorca jest śmieszny, ale szerokie grono odbiorców już raczej nie [może być szerokie grono, może byc wąskie grono odbiorców, czytelników, itd.]. Nie wiem, czy jest to kalka z j. ang., gdzie mi część czasopism naukowych każe pisac tak, by tekst był dostępny dla wide readership. Ale i bez kalki bym mógł uzasadnić szerokie grono czytelników, odbiorców, itd.; a mianowicie, jeśli ich ustawić przed sobą, to grupa byłaby szeroka [albo wąska]

  8. Łukasz Rokicki stwierdza:

    @Tomasz
    Wiem, można od biedy tak to uzasadnić, ale to zdecydowanie kalka. Od czasu do czasu można ją przeboleć, nawet usprawiedliwić uzusem, ale jeżeli już nikt nie potrafi inaczej napisać, tylko wszystko jest dla wielu osób szerokie, wysokie, niskie lub wąskie, to to już mnie męczy i irytuje, bo świadczy o zubożeniu języka, a przy tym zanikaniu pewnej logiki.

Zostaw komentarz

Silnik: Wordpress - Theme autorstwa N.Design Studio. Spolszczenie: Adam Klimowski. Modyfikacja: Łukasz Rokicki.
RSS wpisów RSS komentarzy