Modne słowo: ekskluzywny

Baza wiedzy, Język, Leksyka/semantyka, Moda językowa, Wskazówki poprawnościowe, Zapożyczenia i wpływy obce   

Olimpijski wyczyn Kamila Stocha w Soczi jest czymś, co zapisze się złotymi zgłoskami zarówno w dziejach polskiego olimpizmu, jak i historii skoków narciarskich. Nic dziwnego, że wywiad z mistrzem, który cierpliwością, pracą i skromnością doprowadził do tego, że ziściło się jego dziecięce marzenie, i to aż w dwójnasób, wywołuje spore zainteresowanie i jest czymś, co służy reklamie telewizji, która taki wywiad przeprowadziła. Pytanie tylko: czy taki wywiad można nazwać ekskluzywnym? Czy jakikolwiek wywiad można określić w ten sposób?

Najbardziej rozpowszechnione w polszczyźnie znaczenie słowa ekskluzywny to luksusowy, elegancki, co potwierdzają najczęstsze konteksty używania tego przymiotnika, tj. ekskluzywny hotel, ekskluzywny apartament, ekskluzywna limuzyna, sklep z ekskluzywną odzieżą, ekskluzywna dzielnica, ekskluzywna restauracja. Czy wywiad może być luksusowy lub elegancki? No, może tylko pod względem języka, jeśli jego uczestnicy posługują się elegancką i wytworną polszczyzną, co się zresztą bardzo rzadko zdarza, i nie o to na pewno tutaj chodzi.

Ekskluzywny to także przeznaczony dla małej, wybranej, zamkniętej grupy osób. W tym sensie możemy mówić: ekskluzywny klub, ekskluzywny lokal, ekskluzywne przyjęcie. Zresztą, oba te znaczenia w pewien sposób nakładają się na siebie – to, co luksusowe i eleganckie dostępne jest raczej dla osób, które mają odpowiedni status majątkowy (czyli, krótko mówiąc. stać je na to) lub społeczny.

Czy wywiad jest ekskluzywny? Na pewno nie. Nawet trudno powiedzieć, żeby wywiad w ogólnodostępnej telewizji czy gazecie mógł być ekskluzywny nawet w tym drugim znaczeniu! Zresztą, nawet gdyby był przeprowadzony lub opublikowany w mniej dostępnym medium, chyba nie uzasadniałoby nazywania go ekskluzywnym.

Możemy więc naocznie i „nausznie” obserwować, jak wyraz ekskluzywny pod wpływem języka angielskiego powiększa swoje pole semantyczne i zawłaszcza znaczenie słowa wyłączny lub frazy na wyłączność. Tak więc spotykamy się z konstrukcjami typu *ekskluzywny wywiad zamiast wywiad na wyłączność lub *ekskluzywny dostęp. Ta druga konstrukcja też nie jest, wbrew pozorom, dobra, gdyż nie precyzuje czy chodzi tu o dostęp ekskluzywny rozumiany jako dostęp dla ograniczonej grupy osób, czy dostęp wyłączny dla jednego podmiotu, czyli w tym „najnowszym” znaczeniu.

Fakt, angielski wyraz exclusive znaczy wyłączny, ale to znaczenie nie przeszło do polszczyzny wraz z tym wyrazem, chociaż przyznać trzeba, że jest ono bliższe łacińskiemu praźródłosłowowi. Ale nie zawsze też jest tak, że zapożyczenia są przejmowane z całym dobrodziejstwem inwentarza. Odwoływanie się do tego zapomnianego znaczenia pierwowzoru jest wtórnym zjawiskiem, które pojawiło się w ciągu ostatnich kilku lat. Wydaje się jednak, że jest już za późno na transfer tego dodatkowego znaczenia, tym bardziej że prowadzi to do potencjalnego powstawania dziwolągów językowych. Czy mogę swoją szczoteczkę do zębów nazwać ekskluzywną tylko dlatego, że jest wyłącznie moja? Czy mam do niej ekskluzywny dostęp? Czy mogę powiedzieć, że moja rodzina ma ekskluzywny dostęp do mojego komputera, że o sedesie już nie wspomnę? Zabawne? No właśnie. Ale właśnie tego typu proste i oparte na językowej intuicji eksperymenty wskazują, że moda na stosowanie przymiotnika ekskluzywny w znaczeniu wyłączny nie jest godna poparcia i nie znajduje uzasadnienia w uzusie językowym. I na powoływanie się na argument, że w języku, z którego wyraz zaczerpnięto, znaczenie to również występuje, jest już po prostu za późno.

Swoją drogą trudno nie wspomnieć o ewidentnych nadużyciach słowa ekskluzywny. A z taką sytuacją mamy do czynienia np. w określeniu ekskluzywny serwis o gwiazdach. Co to za ekskluzywny serwis, do którego dostęp ma każdy? Czy może być ekskluzywną gazeta, którą za niewygórowaną cenę można dostać w byle kiosku?

Moda, moda, moda…

8 komentarzy do “Modne słowo: ekskluzywny

  1. Boa stwierdza:

    Czy aby poprawne jest przypisywanie słowu „ekskluzywny” znaczenia „elegancki, luksusowy”? Moim zdaniem nie, bo określenie to powinno się stosować wobec bytów „aktywnych” – jakoś złożonych z ludzi; z takimi bytami możliwa jest jakaś interakcja i takie podmioty same mogą decydować o dopuszczeniu kogoś do tej interakcji – klub, uniwersytet, przyjęcie, hotel, restauracja – owszem, ale już nie limuzyna, odzież czy biżuteria – te są właśnie luksusowe, eleganckie etc.

  2. Łukasz Rokicki stwierdza:

    Szczerze mówiąc, nie spotkałem się nigdy z tak szczegółową wykładnią znaczenia tego słowa. Wydaje mi się jednak, że nie ma o co kruszyć kopii. Znaczenie słowa ekskluzywny jako luksusowy, elegancki nie zawęża się chyba do bytów „aktywnych”, podobnie jak drugie z tych znaczeń. Nawet jeśli (podkreślam użycie trybu warunkowego) było tak kiedyś, to mogło nastąpić poszerzenie pola semantycznego i trudno stwierdzić, żeby tego typu poszerzenie mogło budzić czyjkolwiek sprzeciw.

  3. Hania stwierdza:

    To może trochę nie na temat, ale jednak zapytam o to w tym miejscu: czy poprawne jest słowo „destruktywny”, czy jedynie „destrukcyjny”? Jeżeli oba są poprawne, to jaka jest między nimi różnica? Czy może „destruktywny” odpowiada „konstruktywny”, podczas gdy „destrukcyjny” odpowiada „konstrukcyjny”? Czyli to „-cyjny” ma jakieś szersze znaczenie?

  4. Łukasz Rokicki stwierdza:

    @ Hania
    O i le w wypadku pary konstruktywny i konstrukcyjny rozdział znaczeń ma uzasadnienie, to w wypadku pary destrukcyjny i destruktywny już nie. Oba wyrazy mogą być stosowane zamiennie.

  5. Hania stwierdza:

    Dziękuję za odpowiedź. Czy w obrębie jednego tekstu powinnam się zdecydować na jedno z tych słów, czy nawet tam mogę używać ich zamiennie? Odnoszę wrażenie, że słowo „destrukcyjny” jest nieco bardziej prawidłowe, powiedzmy: preferowane. Prawidłowe wrażenie czy błędne?

  6. Łukasz Rokicki stwierdza:

    Nie ma obowiązku bycia tak konsekwentnym. Pytanie tylko, czy odbiorcy na siłę nie zaczęliby doszukiwać się różnic znaczeniowych…
    Jeśli chodzi o poprawność, to wrażenie, że jedna z form jest „preferowana” wynika raczej z ich frekwencji, tj. częstości używania.

  7. Ad stwierdza:

    Myślę, że prawdopodobnym powodem określania wywiadu jako ekskluzywny nie jest nieznajomość znaczenia tego słowa, a jedynie chęć zmanipulowania odbiorcy i zasugerowania, że należy do wyjątkowej, niewielkiej i zamkniętej grupy osób. Chwyt, dzięki któremu przeciętny Kowalski kupując gazetę w kiosku czuje się członkiem elity.

  8. Łukasz Rokicki stwierdza:

    @ Ad
    Niewątpliwie też. Używanie słów modnych i zapożyczonych jest jednym z narzędzi oddziaływania na odbiorcę.

Zostaw komentarz

Silnik: Wordpress - Theme autorstwa N.Design Studio. Spolszczenie: Adam Klimowski. Modyfikacja: Łukasz Rokicki.
RSS wpisów RSS komentarzy