Liczba mnoga od przymiotnika dobry
Baza wiedzy, Fonetyka, Język, Odmiana, Ortografia, Wskazówki poprawnościoweWydawałoby się, że sprawa jest tak oczywista, że nie warto o niej pisać, a ja chyba straciłem już pomysły i chwytam się w akcie rozpaczy za pisanie o „oczywistych oczywistościach”. Jest jednak inaczej, bo skoro rzecz jest tak oczywista, to dlaczego moje biedne uszy są bombardowane błędną formą liczby mnogiej przymiotnika dobry w rodzaju męskoosobowym? Bo prawda też jest taka, że ja naprawdę nie piszę o błędach potencjalnych, czyli takich, które teoretycznie można popełnić, ale w praktyce się ich nie popełnia, tylko o takich, które w pewnym momencie usłyszę lub zobaczę o jeden raz za dużo…
Spotkali się Państwo z formą *dobzi? Ja, niestety, tak, i to niejednokrotnie. Dziwi mnie jej używanie, bo ani nie brzmi ona dobrze, ani też nie jest logiczna pod względem językowym. W czym rzecz? W tym, jak zachowuje się głoska r przy zmiękczeniach. Pisząc o zmiękczeniu, mam na myśli zjawisko historyczne, występujące w tym przymiotniku jeszcze zanim uzyskał on swą obecną formę (jeszcze przed zanikiem półsamogłosek nazywanych jerami). Na co wymienia się r? Oczywiście na rz (które powstało w wyniku historycznej ewolucji dawnego zmiękczonego r). W związku z tym, jeżeli r ma się w tym wyrazie na coś wymienić, to tylko na rz — i w ten sposób otrzymujemy formę dobrzy.
Niektórzy usiłują bronić swej błędnej wymowy analogią do form duży — duzi. Zbieżność ta jest tylko pozorna. Co prawda, ż i rz wymawia się we współczesnej polszczyźnie zupełnie identycznie, jednak z historycznego punktu widzenia zbieżność ma tylko charakter fonetyczny, a różnica w zapisie jest świadectwem różnego ich pochodzenia. Głoska zapisywana jako ż może, owszem, przechodzić w z, podobnie jak w jeszcze kilka innych głosek, natomiast nigdy nie przechodzi w r (ani na odwrót). Analogia ta jest więc zupełnie nietrafiona i nie może w żaden sposób uzasadnić używania błędnej formy.
Tak jak człowiek powinien być dobry, tak ludzie powinni być DOBRZY — nie tylko jeśli chodzi o pisownię…
A właściwie… jeśli wszyscy byliby faktycznie dobrzy, bez wahania zgodziłbym się nawet na błędną formę.
20 lut 2015 o 10:31
Dobrzy ludzie ale dobre psy dobre dziewczyny dobre dzieci
21 lut 2015 o 14:09
@ Bogusz24
Naturalnie, chodzi o rodzaj męskoosobowy.
19 lut 2020 o 19:47
Znam nauczycielkę edukacji wczesnoszkolnej, która na zebraniu z rodzicami w taki sposób pochwaliła swoich uczniów : „To są naprawdę super dzieci. Oni są dobzi i mądzi”.