Tym razem słów kilka o kolejnym rozpowszechnionym wyrażeniu, tym razem związanym z zachowaniem ostrożności. Ileż to razy słyszymy lub czytamy, że ktoś poświęcił czemuś baczną uwagę, zwrócił na coś baczną uwagę lub zachował baczną uwagę, co uratowało jego samego lub inną osobę od nieprzyjemności lub niebezpieczeństwa grożącego poważnymi następstwami, z utratą życia lub zdrowia włącznie. Ba, ileż to razy dziennikarze, autorzy poradników lub przedstawiciele służb związanych z bezpieczeństwem zalecają nam zachowywanie bacznej uwagi w określonych sytuacjach. Czy takie wyrażenie jest poprawne?
I tak, i nie, bo wiele zależeć będzie od tego, czy skupimy się na aspekcie czysto logicznym, czy też spojrzymy na sprawę od strony normy uświęconej uzusem językowym.
Przymiotnik baczny należy do rodziny wyrazów powiązanych z rzeczownikiem baczność. Obecnie zachował się on w postaci komendy nakazującej przyjęcie tzw. postawy zasadniczej, zwanej potocznie staniem na baczność. Jednakże jeszcze w latach 80. XX w. słowo to można było bardzo często spotkać na tablicach ostrzegawczych, np. na kolei (ilustracja ze strony http://stacje.cba.pl — dziękuję autorowi za udostępnienie zdjęcia, a samą stronę szczerze polecam), na drzwiach podstacji transformatorowych sieci energetycznej itp.
Oczywiście nie nakazywały one podróżnym czy przechodniom stania na baczność, lecz wzywały do zachowania szczególnej ostrożności, uwagi, by nie narazili się na niebezpieczeństwo. Obecnie na tego typu tabliczkach stosuje się już wyraz uwaga. Takie zresztą było pierwotne znaczenie: baczność znaczyło uwaga.
Zgodnie więc z logiką wewnątrzjęzykową i stanem faktycznym słowo baczny znaczy uważny, ostrożny, a bacznie to po prostu uważnie, ostrożnie. Dlatego też patrzeć bacznie = patrzeć uważnie, słuchać bacznie = słuchać uważnie, a np. niebaczny krok to krok będący skutkiem nieuwagi, niebacznie coś powiedzieć to powiedzieć przez nieuwagę itp.
Słowo baczność występuje również w powszechnie znanym wyrażeniu mieć się na baczności, czyli po prostu uważać, być ostrożnym, oraz mieć na coś baczenie, czyli mieć coś na uwadze, uważać na coś.
W terminologii kolejowej używa się również pojęcia sygnał baczność — długi dźwięk wydawany gwizdawką lub syreną lokomotywy, nadawany w określonych przepisami okolicznościach i nakazujący ostrożność w związku z pojawieniem się lub wykonywaniem manewru przez pociąg.
Wnioski i zalecenia
Czymże więc jest baczna uwaga? Jak wynika z powyższej analizy — uważną uwagą, czyli krótko mówiąc zwykłym pleonazmem. Tyle że akurat ten pleonazm nie jest tępiony przez językoznawców, a za poprawne wyrażenie uznaje go Słownik poprawnej polszczyzny PWN, najprawdopodobniej ze względu na powszechność stosowania, czyli w oparciu o kryterium uzusu społecznego.
Niemniej jednak proponuję pamiętać, że nie musimy bezustannie powielać tego samego szablonu, a bogata w środki językowe polszczyzna pozwala wybierać również spośród innych wyrażeń, np. szczególna uwaga, wzmożona uwaga. Albo po prostu: uwaga, bez dodatkowych określeń.