Tym razem znów napiszę o czymś, co nie ma bezpośredniego związku z polszczyzną, ale kwestii języka dotyczy. Otóż w związku z sukcesem zespołu Jarzębina i wykonywanej przez niego piosenki Koko Euro spoko, która została wybrana na oficjalny przebój reprezentacji Polski na Euro 2012, pojawiły się porównania z innymi utworami towarzyszącymi imprezom sportowym, w tym z popularną dwa lata temu piosenką Waka waka Shakiry, znaną z mundialu w RPA. I tu powraca pytanie, czy występujące w tytule i treści piosenki waka waka coś znaczy, czy jest pozbawioną znaczenia przyśpiewką, taką jak np. koko koko.
W zasadzie nie zajmowałbym się tym tematem, jednak to, co na rozmaitych forach do dziś wypisują ludzie, którzy znajdują szczególną przyjemność w udawaniu, że wiedzą coś, o czym nie mają pojęcia, po prostu mnie irytuje, podobnie jak niewiedza tych, którzy, podjąwszy się przekładu tej piosenki na język polski, nie sprawdzili znaczenia słowa waka i tłumaczyli je w sposób zupełnie dowolny. A na ich freestyleʼowych przekładach opierają się internetowe mędrki.
Jeśli fraza waka waka pojawia się zarówno w oficjalnej, czyli hiszpańskiej, wersji, jak również w nieoficjalnej angielskiej, a w żadnym z tych języków nie istnieje, sugeruje to, iż jeśli słowa te mają jakieś znaczenie, to należy go szukać w jakimś innym. W jakim? Intuicja podpowiada, że w języku używanym w RPA. Tu z kolei siłą rzeczy nasuwa się język afrikaans, który powstał ze zmieszania niderlandzkiego (język białych kolonizatorów) z językami miejscowymi, z biegiem czasu stał się językiem ludności mieszanej, a obecnie jest jednym z 11 języków urzędowych w RPA. I rzeczywiście, jest w nim czasownik wake, który rzeczywiście znaczy budzić. Wbrew pozorom, nie pochodzi on od angielskiego wake, lecz od holenderskiego waak. Świadczy o tym nie tylko pochodzenie języka afrikaans, lecz także wymowa (waka waka, a nie *łaka łaka, jak chcieliby ci, w których ciasnym światopoglądzie językowym wszystko, co obce, z angielskiego pochodzi; nawet Shakira śpiewa waka, nie *łaka, ale oni oczywiście mają się za mądrzejszych, chociaż nie wiedzą nawet, że żaden Anglik… by tego w ten sposób nie przeczytał) i podobieństwo form gramatycznych, przynajmniej tych, które udało mi się ustalić. Z kontekstu, w jakim w treści utworu użyto waka waka, wynika, że jest to dwukrotne wezwanie obudź się, rozumiane raczej metaforycznie — jako zachęta do czynu, walki, dokonania czegoś. Warto wspomnieć, że czasownik wake w identycznym znaczeniu występuje również w językach z innych regionów Afryki.
Tak więc waka, waka, Biało-Czerwoni! Pokażcie, żeście Orły, a nie drób, co to truchta za gumnem i tylko koko koko… Ja tam wierzę, że będzie spoko!