Humanitarne traktowanie zwierząt?

Język, Leksyka/semantyka, Wskazówki poprawnościowe   

Oglądać telewizji w ostatnich tygodniach nie miałem czasu, toteż ominęła mnie kampania dotycząca humanitarnego traktowania karpi. I całe szczęście, bo wszelkiego rodzaju kampanie społeczne działają na mnie jak płachta na byka, niezależnie od tego, czy i na ile się z nimi zgadzam lub nie zgadzam… Nie będę ukrywał, że zawsze było mi szkoda karpi (lubiłem patrzeć, jak pływają w wannie, potem był tylko smutek…),ale nie w tym rzecz, lecz w tym, czy można w zgodzie z normami polszczyzny w ogóle mówić o humanitarnym traktowaniu zwierząt.

Uprzedzam, że w naszych rozważaniach nie zabraknie zaskakujących zwrotów…

Pochodzenie wyrazu humanitarny

O znaczeniu wyrazu wiele mówi zazwyczaj jego pochodzenie. Otóż wyraz humanitarny należy do tej samej rodziny słowotwórczej co wyrazy humanizm, humanista, humanistyczny, humanistyka, humanitaryzm, humanizacja, humanistyka, humanizować itp. Wszystkie one pochodzą od łacińskiego przymiotnika humanus, który znaczył ludzki. Ten zaś łaciński przymiotnik derywowany jest od rzeczownika homo, oznaczającego człowieka.

Argumenty przeciw używaniu słowa humanitarny w odniesieniu do zwierząt

Jest więc oczywiste, że wyrazy z tej rodziny odnoszą się znaczeniowo do ludzi, a nie innych istot. Nic więc dziwnego, iż przeczytawszy o akcji propagującej humanitarne traktowanie karpia, pokręciłem z dezaprobatą głową, podobnie jak wcześniej czyniłem to, słysząc o humanitarnym traktowaniu zwierząt. Niemałe więc było moje zdziwienie, gdy zajrzałem do SJP PWN online i ujrzałem tam następującą definicję:

humanitarny «mający na celu dobro człowieka, poszanowanie jego praw i godności oraz oszczędzenie mu cierpień; też: mający na celu dobro zwierząt»1

Ten dopisek o zwierzętach wywołał u mnie chwilową konsternację. Ale tylko chwilową, gdyż wiem, że słowniki tego typu mają charakter opisowy, nie normatywny, czyli krótko mówiąc: opisują stan języka, a nie to, jak powinien wyglądać. Znaczy to, że skoro jakieś słowo jest dość często używane w jakimś znaczeniu, nieważne, czy zasadnie, czy bezzasadnie, znaczenie to w końcu zostanie do słowników dodane. Zresztą, sam dopisek też jest wyraźnym sygnałem, że w dalszej części definicji mowa jest o znaczeniu wtórnym. Autorzy słownika najwyraźniej dostosowali się do językowej koniunktury i mody (także ideologicznej). Tylko jak to udowodnić? Dosyć łatwo. Po pierwsze, warto zajrzeć do Słownika Poprawnej Polszczyzny PWN, by przeczytać:

humanitarny st. w. bardziej humanitarny respektujący godność i potrzeby człowieka, mający na względzie jego dobro; ludzki: Humanitarne czyny. Humanitarne traktowanie więźniów.2

O zwierzętach nie ma tu ani słowa, a to już coś znaczy, podobnie jak fakt, że żaden z wyrazów pokrewnych nie odnosi się do żadnych istot poza ludźmi:

humanitaryzm «postawa, którą cechuje szacunek dla człowieka i troska o jego dobro»3

humanizm
1. «postawa moralna i intelektualna zakładająca, że człowiek jest najwyższą wartością i źródłem wszelkich innych wartości»
2. «prąd umysłowy i kulturalny okresu Odrodzenia, przeciwstawiający teocentrycznej kulturze średniowiecznej zainteresowanie człowiekiem i życiem ziemskim»4

humanizacja «dostosowanie jakiejś dziedziny życia do potrzeb i możliwości człowieka, zgodnie z zasadami humanizmu»5

Można by w tym momencie stwierdzić, że autorzy SJP postanowili usankcjonować nowe znaczenie słowa, wyrosłe z nieświadomości wielu użytkowników i — jak się wydaje — pewnej manipulacji semantycznej dokonywanej masowo przez obrońców praw zwierząt. Zważmy jednak, że język jest tworem żywym i zmienia się pod różnymi względami, o czym pisałem w artykule Zmiany znaczeniowe wyrazów — przykłady. Można by też stwierdzić, że np. w omawianym wypadku zmiany te odbywają się wbrew pewnej logice, w tym wypadku semantycznej. Tak jednak do końca nie jest.

Argumenty uzasadniające mówienie o humanitarnym traktowaniu zwierząt

Jest jednak druga strona medalu. Tak jak napisałem, słowo humanitarny wywodzi się od łacińskiego przymiotnika humanus, czyli ludzki. I takie też znaczenie: ludzki przypisuje mu w przytoczonej wyżej definicji Słownik Poprawnej Polszczyzny PWN. Cóż więc znaczy: ludzki? Znów odwołajmy się do SJP PWN:

ludzki
1. «dotyczący ludzi, należący do ludzi»
2. «odznaczający się przychylnością, wyrozumiałością»
3. «odpowiedni dla ludzi, godny ludzi»
4. daw. «należący do służby»6

Proszę zwrócić uwagę na znaczenie 2., przy czym warto zauważyć, iż jest ono zawężone, gdyż ludzki to nie tylko przychylny, wyrozumiały, ale także, co wskazuje uzus językowy, litościwy, łagodny dla kogoś, miłosierny. W tym sensie można mówić o ludzkiej postawie wobec zwierząt, a nawet ich humanitarnym traktowaniu — w tym sensie, że nie będzie ono świadczyło o ich ludzkości, lecz o ludzkości (humanitaryzmie) człowieka, który nie chce dopuszczać się wobec zwierząt tzw. nieludzkich czynów, czyli np. skazywania na powolną śmierć przez uduszenie…

***

I tym sposobem znów, podobnie jak w wypadku rozważań na temat słów frytownica i frytkownica (zob. artykuł Frytkownica czy frytownica?), konkluzja moich rozważań jest odmienna niż ta pierwotnie zamierzona. Sam nie wiem, czy to dobrze, czy źle… Nie zmienia to faktu, że osobiście wolałbym w omawianym kontekście poszukać innych środków językowych, by oddać treść słowa humanitarny innym wyrazem. Problem jednak w tym, iż ciężko tu znaleźć odpowiadający wszystkim wymaganiom semantycznym i ekonomicznojęzykowym (czyli dotyczącym ekonomii języka) zamiennik.


1 http://sjp.pwn.pl/slownik/2560880/humanitarny (wróć)

2 Słownik poprawnej polszczyzny PWN, opr. L. Drabik, E. Sobol, Warszawa 2010, s. 249. (wróć)

3 http://sjp.pwn.pl/slownik/2996796/humanitaryzm (wróć)

4 http://sjp.pwn.pl/slownik/2560884/humanizm (wróć)

5 http://sjp.pwn.pl/slownik/2560883/humanizacja (wróć)

6 http://sjp.pwn.pl/slownik/2479443/ludzki (wróć)

2 komentarze do “Humanitarne traktowanie zwierząt?”

  1. Inne znaczenie słowa humanitarny w wystąpieniu Adama Wajraka. - Personal Branding czyli Marka Osobista | Personal Branding czyli Marka Osobista stwierdza:

    […] http://lukaszrokicki.pl/2012/12/23/humanitarne-traktowanie-zwierzat/ […]

  2. potrzebny stwierdza:

    Mam podobne odczucia do pańskich; jednakowo nie trawię semantycznego humanitaryzmu w odniesieniu do zwierząt. Znacznie bardziej pasowałoby mi traktowanie godziwe lub etyczne tych stworzeń. Problem jednak jest odzwierciedleniem moralnego bałaganu naszych czasów – z jednej strony bezsensownie znęcamy się nad zwierzętami, a z drugiej – niepotrzebnie cierpieniu zwierząt nadajemy wymiar ludzki. Życie kiedyś było znacznie prostsze, bo ludzie żyli bogobojnie i Boże dary – ze zwierzętami na czele – traktowali z właściwym szacunkiem i jednocześnie z odpowiednim dystansem. Dzisiaj bez przerwy słyszy się o dręczeniu zwierząt, ale także o agresji między ludźmi motywowanej obroną własnego pupila, czy walką o „prawa zwierząt”. Dokąd ten świat zmierza?

Zostaw komentarz

Silnik: Wordpress - Theme autorstwa N.Design Studio. Spolszczenie: Adam Klimowski. Modyfikacja: Łukasz Rokicki.
RSS wpisów RSS komentarzy