W rożnego rodzaju tekstach nierzadko możemy spotkać się z zapisem i/lub. Zdarza się również, że sami takiego zapisu używamy, a przynajmniej niektórzy z nas to robią. Czasami w związku z nim pojawia się jednak wątpliwość, czy konstrukt taki jest potrzebny i sensowny — w ogóle albo w danej sytuacji. Czy nie wystarczy np. samo lub? Niektórzy uważają, że konstrukcja i/lub jest tworem idiotycznym, sprzecznym z logiką. Czy mają rację?
Sprawa nie jest tak oczywista, jak mogłoby się wydawać.
1. Spójniki i oraz lub w logice i językoznawstwie
1.1. Znaczenie spójnika i
Rzecz w tym, że o ile samo znaczenie spójnika i jest dla wszystkich oczywiste — jest to spójnik koniunkcji, który oznacza po prostu, że spełnione muszą zostać łącznie oba warunki (np. jeśli określimy, że warunkiem zwrotu towaru jest przesłanie dowodu zakupu i oświadczenia o odstąpieniu od umowy, to jest jasne, że musimy przesłać oba wymagane dokumenty, a przesłanie tylko jednego z nich spowoduje, że odstąpienie od umowy będzie nieskuteczne), o tyle ze spójnikiem lub mamy pewien problem.
1.2. Znaczenie spójnika lub w logice
Na gruncie logiki lub jest spójnikiem alternatywy, a w świetle nauki zwanej logiką alternatywa jest prawdziwa, jeżeli spełniony jest przynajmniej jeden z warunków, co nie wyklucza sytuacji, w której oba warunki są spełnione, czyli np. jeśli wymagane jest przesłanie paragonu lub faktury, to wystarczy przesłać jeden z tych dokumentów, ale można też przesłać oba, żeby spełnić postawiony warunek.
1.3. Znaczenie spójnika lub w językoznawstwie
Dla językoznawcy jednak alternatywa to taka sytuacja, w której tylko jeden warunek może być spełniony, czyli spełnienie jednego z wyżej wymienionych warunków wyklucza spełnienie drugiego — zgodnie z ich podejściem jeśli wymagane jest przesłanie paragonu lub faktury, to przesłanie obu tych dokumentów (tj. paragonu i faktury jednocześnie) będzie naruszeniem procedury. Bzdura? Nie do końca. Sam byłem świadkiem sytuacji, w której w konkursie na dyrektora szkoły dostarczenie dwóch dokumentów, które w regulaminie połączono spójnikiem lub, uznano za… niespełnienie wymogów formalnych, co poskutkowało odrzuceniem kandydatury bez jakichkolwiek rozmów!
Dlaczego logicy i językoznawcy patrzą na omawiany problem inaczej? A diabli ich wiedzą!
1.4. Ułomność definicji słownikowej
Jeśli mamy świadomość wyżej omówionej różnicy stanowisk, uznać musimy, że słownikowa definicja:
lub I «spójnik wyrażający możliwą wymienność lub wzajemne wyłączanie się zdań lub ich części»
niczego nie rozstrzyga, chociażby z tego względu, że nie uwzględnia ona punktu widzenia logiki (mowa tu bowiem o wyłączaniu lub wymienności bez dopuszczenia możliwości współistnienia), a to poważna usterka.
2. Kiedy konstrukcja i/lub jest uzasadniona, a kiedy nie?
Ponieważ nie ma jednolitego stanowiska co do znaczenia spójnika lub, zapis i/lub stanowi bezpieczną i dość wygodną formę asekuracji — sygnalizuje, że można spełnić jeden warunek, a można też oba.
Czy ma to znaczenie? To zależy.
Wyobraźmy sobie promocję, w której każdy, kto zakupi produkt A, może otrzymać za darmo produkt B lub C za darmo. Oczywiste jest, że nikt nie wyda mu za darmo tych dwóch produktów, tylko jeden z nich (chociaż profesor logiki poszedłby pewnie z tą sprawą do sądu i dowodził, że należą mu się oba produkty — gdyby było inaczej, regulamin zostałby sformułowany inaczej, np. każdy kto zakupi produkt A może otrzymać za darmo jeden z wymienionych produktów: B lub C). Podobnie, kiedy lekarz mówi, że możemy brać lek A lub B (np. Ibufen albo Ibuprom) — należy brać jeden z nich, bo jeśli weźmiemy oba, możemy sobie zaszkodzić. Podobnie w wypadku zdania Dostałem z tego sprawdzianu 4 lub 5. Wiadomo, że uczeń z jednego sprawdzianu dostać mógł tylko jedną ocenę.
Inaczej jest w zdaniach typu: Jeśli nie masz czasu lub ochoty iść do kina, możesz skorzystać z naszego serwisu VoD. Jeśli ktoś nie ma na pójście do kina i czasu, i ochoty, też może z tego serwisu skorzystać. Tutaj status alternatywy jest inny niż w wyżej podanych przykładach — to, czy ktoś spełni jeden warunek czy oba, nie ma żadnego znaczenia.
Niejednoznaczność statusu alternatywy w wypadku spójnika lub powoduje, że czasami dla pewności warto zaznaczyć, że podane warunki nie wykluczają się. Ważny jest jednak umiar, ponieważ napisanie: Jeśli nie masz czasu i/lub ochoty iść do kina, możesz skorzystać z naszego serwisu VoD jest strzelaniem do komara już nie z armaty, ale z bazuki — brzmi śmiesznie, bo, jak wspomniano, tak naprawdę nie ma znaczenia, czy ktoś nie ma czasu, czy ochoty, czy jednocześnie i czasu, i ochoty, prawda? Albo w wypadku zdania: Wrócę do domu i napiję się kawy i/lub herbaty. W tym wypadku to już katujemy komara katiuszą, gdyż to, czy ktoś napije się tylko jednego napoju, czy na tym nie poprzestanie, nie ma większego znaczenia. Język, co prawda, ma być precyzyjny, ale w niektórych wypadkach dochodzimy do komicznej przesady, i tak jest np. w tym wypadku.
Wyobraźmy sobie jednak zapis, że w razie niespełnienie tego wymogu pracownikowi grozi nagana lub przeniesienie na niższe stanowisko. Tu sprawa jest istotna, pojawia się bowiem problem, czy przy takim zapisie pracodawca może połączyć obie kary. Zapis i/lub pozwoliłby uniknąć takiej wątpliwości.
3. Wnioski
Jaki z tego wniosek? Wobec niejednoznaczności spójnika lub w uzasadnionych wypadkach można użyć konstrukcji i/lub, ale raczej tylko wtedy, gdy naprawdę ma to istotny sens, np. z punktu widzenia prawa czy sposobu użytkowania produktów, wymagań technicznych itp. Jeśli zaś to, czy zostanie spełniony tylko jeden z warunków czy zostaną spełnione oba, nie jest istotne, użycie tej konstrukcji jest niezasadne.
Jest też druga strona medalu. Jeśli bowiem chcemy wyraźnie zaznaczyć, że spełniony może być tylko jeden warunek, należy użyć innej konstrukcji, np. albo A, albo B lub jedno z dwóch: A lub B itp.
10 lut 2021 o 9:17
Nie ma sensownego wytłumaczenia na pisani bzdury w stylu lub/i. Lub, jest alternatywą nierozłączną i koniec.
Lub/i piszą ignoranci, którzy nie widzą różnicy między albo, a lub.
Zapis albo/i jest sensowny, ale to jest to samo co lub.