Pytanie od czytelnika:
W ćwiczeniach dla pierwszoklasistów zauważyłem „miniautko”. Męczy mnie to miniautko, więc proszę o opinię, czy jest to poprawne?
Fakt, że nie zetknęliśmy się nigdy z danym wyrazem, nie przesądza o jego poprawności. I to wszyscy rozumiemy. Podobnie nie przesądza o niej to, czy znajdziemy dany wyraz w słowniku czy też nie. Otóż istnieją w języku tzw. formy potencjalne, czyli nieużywane, nienotowane w słownikach, ale możliwe do utworzenia w zgodzie z systemem językowym. Taką formą może być np. wyraz pociążek, którym określiłem jedną z zabawek swojego dziecka. Daremno go szukać w słownikach, ale nie da się podważyć jego poprawności w żadnym aspekcie. Dlatego każdy z takich neologizmów należy rozpatrywać indywidualnie.
Lokosuszarka? Loko-suszarka? Loko suszarka? Lokówkosuszarka? Lokówko suszarka? Lokówko-suszarka?
Baza wiedzy, Język, Leksyka/semantyka, Ortografia, Wskazówki poprawnościowe 4 komentarze »Tendencja do konstruowania i nabywania urządzeń wielofunkcyjnych trwa. Nie ma się co temu dziwić — połączenie funkcji kilku urządzeń w jednym pozwala oszczędzić pieniądze, miejsce do przechowywania, zwłaszcza w podróży, jest po prostu praktyczne. Rodzi też jednak pewne trudności — trudności natury nie tyle technicznej co… ortograficznej.
Wigilia i gwiazdka z perspektywy ortograficznej
Baza wiedzy, Język, Leksyka/semantyka, Ortografia, Wskazówki poprawnościowe Komentarze (0) »Jak co roku niektórzy mają na pewno wątpliwości, jak zapisać wyrazy kojarzące się tradycją dwudziestego czwartego dnia grudnia: wigilia czy Wigilia i gwiazdka czy Gwiazdka. Mam nadzieję, że po lekturze poniższego artykułu wszystko dla nich stanie się jasne.
Przeczytaj cały artykuł »O pisowni tytułów aktów prawnych i Dziennika Ustaw
Baza wiedzy, Język, Ortografia, Wskazówki poprawnościowe 2 komentarze »W jednym z komentarzy pod artykułem dotyczącym pewnych zapisów w protokołowaniu zebrań rady pedagogicznej czytelnik zadał warte zastanowienia pytanie:
Ciekawy jestem Pana stanowiska co do użycia wielkich liter w nazwach aktów prawnych typu Karta (N/n)auczyciela, Karta (G/g)órnika, Kodeks cywilny. Nazwy opublikowane w Dzienniku Ustaw to Karta Nauczyciela i Karta górnika, Kodeks cywilny. Potocznie używa się też kodeks cywilny.
Chociaż sprawa jest prosta, widziałem wiele różnych wykładni na ten temat, również niekonsekwencja w zapisie tych nazw w Dzienniku Ustaw jest czymś zastanawiającym, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę, że podobno gdzieś tam działa jakaś komórka odpowiedzialna za zgodność aktów prawnych z zasadami języka polskiego. Może i działa, ale z marnymi rezultatami. A prawda jest taka, że zasada jest jedna (jak królowa), a ewentualne błędne i niekonsekwentne zapisy w Dzienniku Ustaw czy samych ustawach można złożyć na karb niewiedzy osób redagujących przepisy.
Kłopotliwe dekagramy, czyli dag czy dkg?
Baza wiedzy, Ortografia, Wskazówki poprawnościowe 11 komentarzy »Zasygnalizowany w tytule tego artykułu problem dotyczący poprawnego skrótu tej pochodnej jednostki masy mimo upływu czasu nie traci na aktualności, gdyż w dalszym ciągu spotyka się w tym zakresie błędy. Pół biedy, jeśli popełnia je zwykły użytkownik języka. Istotny problem stanowi jednak fakt, że niektóre obecne jeszcze powszechnie w polskich domach, a również dostępne w księgozbiorach podręcznych wielu bibliotek słowniki, nawet autorstwa ludzi cieszących się autorytetem, notują błędną formę! Niestety, pisownia pochodnych jednostek miary nie jest sprawą, w której widzimisię jakiegoś autorytetu może spowodować uznanie błędnej formy za poprawną, gdyż w tym wypadku czynnikiem nadrzędnym jest poprawność względem całego systemu, jakim jest układ SI.
Drugim problemem jest odmiana formy skróconej: deko czy deka? Nim również się zajmę, ale na końcu, po omówieniu kwestii poprawności skrótów.
Koń a interpunkcja, czyli o sławnej encyklopedycznej definicji
Ciekawostki, Język, Ortografia, Składnia, Wskazówki poprawnościowe Komentarze (0) »Wszyscy znamy chyba, przynajmniej ze słyszenia, słynną definicję konia (a właściwie część tej definicji, gdyż w rzeczywistości, wbrew powszechnemu niemal mniemaniu, jest ona bardziej rozbudowana) zamieszczoną w pierwszej polskiej encyklopedii, zatytułowanej Nowe Ateny, a napisanej przez ks. Benedykta Chmielowskiego w XVIII wieku.
Zdanie to każdy potrafi powtórzyć, ale zapisać już niekoniecznie. Dlaczego, skoro na pierwszy rzut oka nie ma w nim pułapek ortograficznych? Z powodu… przecinków!
W grę wchodzą dwie wersje zapisu:
1. Koń, jaki jest, każdy widzi
2. Koń jaki jest, każdy widzi
Która jest poprawna?
Europejczycy — kim są i czy są nimi Polacy?
Baza wiedzy, Język, Leksyka/semantyka, Ortografia, Wskazówki poprawnościowe 3 komentarze »W kontekście nawarstwiającego się od lat kryzysu instytucjonalnego, aksjologicznego, tożsamościowego, ideowego (i wielu jeszcze płaszczyzn tego kryzysu) Unii Europejskiej mnożą się pytania o miejsce Polski w Europie… Ale stop. To nie ma być kolejny tekst poświęcony geopolitycznemu przelewaniu z pustego w próżne i vice versa, tylko językowy konkret.
Tak więc do rzeczy.
Wystarczy dość pobieżna kwerenda zasobów Internetu, żeby znaleźć multum rozważań dotyczących tego, czy Polacy są Europejczykami. Ba, w wielu miejscach pojawiają się nawet stwierdzenia, że Polacy Europejczykami nie są. Nudzą mnie tego typu dywagacje, ale pobudza ortograficzna i językowa maniera tych rozważań, utrwalająca pewne logiczne i ortograficzne błędy.
Przecinek między przymiotnikami. Kiedy jest potrzebny, a kiedy jest… błędem!
Baza wiedzy, Język, Ortografia, Wskazówki poprawnościowe 11 komentarzy »Jakieś dwa tygodnie temu media obiegły informacje o ambitnych planach polskiej firmy chcącej mocniej zaistnieć w świadomości kibiców piłkarskich w kraju i w Europie. Oczywiście, nie pisałbym o tym, gdyby nie pewien problem interpunkcyjny, na który zwróciłem uwagę, czytając dwa różne newsy napisane w krótkim odstępie czasu przez tę samą redakcję. Przykład, który omówię poniżej, jest bardzo reprezentatywny dla wątpliwości wielu użytkowników języka, którzy zastanawiają się, czy kolejne przymiotniki należy oddzielać przecinkami.
ISIS? IS? PI? A może… Czyli jak w skrócie określać Państwo Islamskie
Baza wiedzy, Język, Ortografia, Zapożyczenia i wpływy obce 4 komentarze »Od jakiegoś czasu z oczywistych względów wiele mówi się o tzw. Państwie Islamskim. O ile stosowanie pełnej nazwy tego tworu nie budzi wątpliwości, o tyle problemem może być wybór skrótu, jakim należałoby go określać. Tak naprawdę w użyciu są trzy wersje: ISIS, IS oraz PI. Która jest najlepsza i dlaczego?