Humor z zeszytów szkolnych to wdzięczny temat. Trudno więc się dziwić, że chętnie sięgają po niego różnego rodzaju czasopisma. Ale — jak stwierdził Krasicki — I śmiech niekiedy może być nauką… Warto się uczyć, chociażby na błędach — własnych lub cudzych. Dlatego zdecydowałem się co jakiś czas publikować serię tzw. „kwiatków”. Trochę humoru nie zawadzi, ale ważniejszy wydaje mi się cel dydaktyczny — wskazać mechanizm powstania błędów i uświadomić, w jaki sposób można ich unikać w przyszłości.
W dalszej części pierwszy zbiór cytatów z wypracowań. Oczywiście wszystkie przytaczam anonimowo. Opatruję je również komentarzem — zarówno nieco złośliwym (na ile mi moje toporne poczucie humoru pozwala…), jak i merytorycznym.