03 28
Z okazji świąt zwykłem pisać coś okolicznościowego. I tak jest tym razem. Zajmę się pewnym wyrażeniem z popularnej XIV-wiecznej pieśni wielkanocnej, a konkretnie gramatyką, historią tego zwrotu i związanymi z jego przekształceniem (unowocześnieniem) implikacjami teologicznymi.
Przeczytaj cały artykuł »
Share on Facebook
05 09
Dziś nieco zmieniam tematykę, by zająć się historią, a szczególnie błędnymi informacjami, jakie corocznie podają dziennikarze 8 oraz 9 maja.
Oto właśnie obchodzimy ostatni dzień triduum Dnia Zwycięstwa. Dlaczego triduum? Ano dlatego, że — jak większość zapewne wie — zdania na temat tego, którą datę zakończenia II wojny światowej należy uznać za najlepszą, są podzielone. A i tak mało kto podaje prawdziwą…
Przeczytaj cały artykuł »
Share on Facebook
08 01
1 sierpnia 1944 r., czyli dokładnie 67 lat temu, bohaterski lud Warszawy chwycił za broń, by wyzwolić miasto spod niemieckiej okupacji. Wydarzenia te przeszły do historii jako Powstanie Warszawskie i stały się tematem ogromnej liczby wierszy, pamiętników, wspomnień itp. Oczywiście, wiele z nich znam, wielu nie znam, cóż jednak poradzę, że ilekroć myślę o Powstaniu, przychodzą mi na myśl dwa utwory. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że jeden z nich nie przynależy do literatury polskiej, a napisany został 38 lat przed Powstaniem, kiedy to nikomu nie tylko o drugiej, ale nawet o pierwszej wojnie światowej się nie śniło, jako powieść o dzieciach i dla dzieci — przynajmniej z założenia.
Przeczytaj cały artykuł »
Share on Facebook